Automatyczny zawór powietrzny chroni instalację wentylacyjną schronu przed zniszczeniem. Samoczynnie zamyka się przed dojściem frontu powietrznej fali uderzeniowej z miejsca wybuchu – także nuklearnego.
Oryginalne optoelektroniczne czujniki zaworu potrafią wykryć promieniowanie kuli ognistej, impuls elektromagnetyczny oraz powietrzną falę uderzeniową tuż przed odczuciem wybuchu, co pozwala na wcześniejsze odcięcie chronionych pomieszczeń od niebezpiecznych oddziaływań. Czujniki generują impulsy dla procesora sterującego elektromechanicznym układem wykonawczym zaworu. Możliwe jest również zdalne komputerowe sterowanie zaworem. Jego system automatyki pozwala na zastosowanie czujników rejestrujących rodzaj i stopień skażenia środowiska.
W warunkach zanieczyszczenia zewnętrznego ekosystemu układ wentylacyjny zapewnia zaopatrzenie schronu w niezbędny dla przeżycia ludzi strumień czystego powietrza. W okresie pełnej izolacji po zamknięciu zaworów osoby przebywające w schronie oddychają zmagazynowanym (sprężonym) powietrzem, które cyrkuluje. Zużyte powietrze jest kondycjonowane, czyli poddawane procesom przywracającym mu niezbędne parametry.
Elementy konstrukcyjne oraz mechanizmy do otwierania i zamykania zaworu są odporne na bezpośrednie działanie fali uderzeniowej i jej efekty wtórne – takie jak wstrząs całego obiektu wraz z zaworem. Gdyby jednak automatyczny system nie zadziałał, przewidziano możliwość zamykania zaworu w sposób mechaniczny z wykorzystaniem energii powietrznej fali uderzeniowej. Prototyp zaworu wykonała Huta Stalowa Wola S.A.